sobota, 12 lipca 2014

Małe zestawienie mojej metamorfozy.

Nie jest to jakaś spektakularna przemiana, jednak dla mnie jest to naprawdę wiele. Sama nie mogę uwierzyć, że aż tak daleko zaszłam :) Trochę zaparcia, potu i łez... a efekty same się pojawiają. Osobą, które tak samo jak ja walczą o lepszą siebie życzę większej wiary w siebie oraz niepoddawania się. Wiem, że jest to ciężkie jednak przy odrobinie walki realne :)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz