wtorek, 5 sierpnia 2014

Leniwy wtorek...

Trochę mnie tu nie było... :) Dzisiejszy trening zaliczony :) Chociaż tak połowicznie bo tak za dwie godziny zamierzam zrobić płaski brzuch Ewy i pośladki z Cassey Ho :)

Dziś walczyłam ze słabościami - słodyczami - zamieniając je na czerwoną paprykę :) Jak tylko przyszła ochota na słodkie, brałam papryki kawałek i chrupała :D Pomagało :) Mój dzisiejszy jadłospisik:

Śniadanie:
Brzuszek z łososia, grahamka ze szpinakiem :)


Obiad:

Ryż, kurczak po wietnamsku, surówka: biała kapusta, marchew, cebula



Kolacja:


Grahamka, szpinak, czerwona cebula, salami, papryka plus zielona kawa :D
A Wy co dobrego jedliście? :)





3 komentarze:

  1. Ja bym ino mięso wyrzuciła :D

    Zapraszam do mnie, dopiero startuję z blogiem, na którym trochę o zdrowiu, trochę o yodze, trochę o kuchni i trochę o kosmetykach!
    http://zdrowotnieiradosnie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. uwielbiam szpinak :) wygląda przepysznie :) dobrze, że wróciłaś :) całuję

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak :) Dzięki :* Przepadam i wracam i tak w kółko :D Ale jak siedzieć przed kompem skoro taka piękna pogoda za oknem? :D

      Usuń